WSTYDZENIE SIĘ
W życiu codziennym stosunki międzyludzkie przebiegają na zasadzie tego samego rodzaju cybernetycznego sprzężenia zwrotnego: nagana jest naturalnym sygnałem do zaprzestania działań, które społeczeństwo odrzuca, i na odwrót — musimy polegać na obiektywnych wskaźnikach uznania i aprobaty, aby się upewnić, że jesteśmy na właściwej drodze, że nasze postępowanie jest docenione. Takie sprzężenie zwrotne dostarcza wytycznych do konstruktywnego zachowania, pozostającego w harmonii z naszym środowiskiem. Wstydzenie się i tłumienie naturalnych popędów, których nie można uniknąć, zwłaszcza gdy nie szkodzą one nikomu i mogą sprawić dużo dobrego, prowadzi jedynie do poczucia winy i psychicznych stresów. Jest wiele rzeczy w życiu, na które ludzie patrzą krzywym okiem jedynie z powodu sztucznie rozwiniętych konwencji społecznych. Nie ma sensu na przykład ogłaszać wszystkim swoim gościom na uroczystym bankiecie, że gwałtowna biologiczna potrzeba zmusza nas do opuszczenia ich na kilka chwil. Gdy trzeba wyjść — nic się na to nie poradzi. To głupie być w tym momencie pruderyjnym.